Problemy z wydajnością RB1200

6 kwietnia, 2013 (22:24) | mikrotik | By: konrad

rb1200

Niedawno w moje łapy wpadł RouterBoard RB1200, dokładnie taki, jaki widnieje obok i jaki opisano na TEJ stronie. Zgodnie z oczekiwaniami, instalacja przebiegła bez większych problemów. Konfiguracja u Klienta jest dość prosta, więc jej przeniesienie z dotychczasowego urządzenia także nie nastręczyło kłopotów. Jednak, pomimo że pozornie wszystko zadziałało poprawnie, to jednak okazało się, że połączenie ze światem zostało w magiczny sposób ograniczone do 20Mbps. Jak na 150Mbps łącze, to zaskakująco mało. Zacząłem kombinować z ustawieniami routera, zdjąłem wszystkie reguły firewalla, porozpinałem NAT. Nic. Procesor routera się nudził, a transfer nie rósł. Postanowiłem zacząć szukać informacji o problemach sprzętowych tego konkretnego modelu…

Pech chciał, że WAN wpiąłem w port eth10. I okazało się to poważnym błędem. Wprawdzie dokumentacja do routera jasno mówi, że poszczególne porty są popodpinane do procesora routera w różny sposób, to jednak żadne oficjalny dokument (a przynajmniej ja takiego nie znalazłem) nie informuje, że porty eth9 oraz eth10 mają poważne problemy z wydajnością. Co ciekawe, jak się wie, czego szukać, to nawet na forum Mikrotika jest dyskusja na ten temat.

Ale tego typu historie często kończą się szczęśliwie i ta nie okazała się wyjątkiem. Ponieważ w tej konkretnej konfiguracji wykorzystane są raptem trzy porty, wystarczyło połączenie z Internetem wpiąć do innego portu, i wszystko zaczęło działa zgodnie z założeniami. Jakbym miał magiczną różdżkę czy coś…

Z technicznego punktu widzenia taką operację da się nawet przeprowadzić zdalnie, mając na miejscu kogoś, kto nam tą wtyczkę fizycznie przełoży. Żeby nie stracić połączenia z routerem zrobiłem tak:

  • Zdefiniowałem bridge’a złożonego z portów eth10 oraz eth7,
  • Do skonfigurowanego adresu WAN, zamiast eth10, przypisałem nowo utworzony bridge,
  • Pozmieniałem wszystkie wystąpienia eth10, które występowały w firewallu,
  • Poprosiłem osobę na miejscu o przełożenie wtyczki w jej nowe miejsce.

Tym razem będzie jeszcze morał: W obecnych czasach nawet dokładne przeczytania instrukcji do instalowanego sprzętu nie gwarantuje sukcesu, a wujek google zna odpowiedzi na wszystkie pytania, tylko my mamy problemy, żeby je poprawnie sformułować :-)

Trackback URL: https://konrad.bechler.pl/2013/04/problemy-z-wydajnoscia-rb1200/trackback/

«

»